Przyznam się Wam, że dzisiaj pierwszy raz od dawna poszłam do pracy totalnie nieprzygotowana… Wczorajsze “zalatanie” sprawiło, że nie miałam ze sobą ciepłego obiadu, przez co rzuciłam się niezdrowe przekąski i teraz pokutuję 🙁

Przyznam się Wam, że dzisiaj pierwszy raz od dawna poszłam do pracy totalnie nieprzygotowana… Wczorajsze “zalatanie” sprawiło, że nie miałam ze sobą ciepłego obiadu, przez co rzuciłam się niezdrowe przekąski i teraz pokutuję 🙁